Po dwóch tygodniach,które zmarnowałam na płacz,użalanie się nad sobą i wkurwianie się na wszystkich wreszcie wychodzę na prostą.Jedna osoba a tak wiele potrafi zmienić,mimo wszystko.
Zastanawiam się co niektórzy faceci mają na myśli mówiąc ' mam fajną sąsiadkę w naszym wieku' oraz co gorsza jakie fantazje mają moi kumple.
hehe, jakieś zbiorowe wychodzenie na prostą.
OdpowiedzUsuńa fajna sąsiadka pewnie fajnie cukier pożycza... (: