poniedziałek, 19 września 2011

podróba nigdy nie będzie oryginałem!

Złota myśl dnia! Trudno mi się umówić z kimś na pozór interesującym ze względu na moje wysokie wymagania.Wymagania i ogólna niechęć do umawiania się z pierwszą lepszą nieznaną osobą biorą się z tego iż mam wielu wspaniałych kumpli w których widzę odpowiadające mi postawy domniemanego partnera.

To jest nihilizm i hedonizm.Zamiast spotykać się z kimś z kim mogę zbudować związek ja wolę spotykać się z dobrymi kumplami,którzy wiem że są i będą.Pocieszą,wysłuchają,przytulą i przyjadą kiedy trzeba.Boję się chyba,że oni nie odejdą a każdy inny chcąc więcej odejdzie.Paranoja to jest! Nie wiem co robię ze swoim życiem,ale chcę je zmienić.Tylko jak je zmienić skoro sama nie wiem do końca co się w nim dzieje.Autodestrukcja musi zostać wreszcie zahamowana.


4 komentarze:

  1. A może samo się w końcu poukłada? Może teraz czas dla kumpli, a jak się już znudzisz, to zapragniesz czegoś innego, czegoś nowego?

    OdpowiedzUsuń
  2. nie wiem,ale ten czas,ta chwila trwa zdecydowanie za długo.

    OdpowiedzUsuń
  3. pierdolenie. trzeba się umawiać ze wszystkimi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Początek końca autodestrukcji - samoświadomość ;-)

    OdpowiedzUsuń