wtorek, 6 września 2011

ty tępa idiotko!

Wczoraj udałam się do centrum po farbę do włosów.Pierw poszłam do jednej drogerii,gdzie nie umiałam się zdecydować później poszłam do drugiej i tam było niewiele lepiej.Wyginałam się jak głupia przed regałem z tymi farbami i nie wiedziałam którą wybrać.A może tą,a ta a tamta a ta też jest fajna.Moje niezdecydowanie tak mnie poirytowało,że w końcu wzięłam pierwszą lepszą.Jestem cholernie niezdecydowana i nieogarnięta,co mnie już przerasta.Krzyczę na siebie regularnie w myślach,bo nikt inny tego za mnie nie zrobi a wtedy jak tak krzyczę to myślę,że coś tym zdziałam.Nic nie daje już rady.Nie wiem ile razy będę popełniać ten sam błąd,kiedy przecież za każdym razem mówię,że nigdy więcej i to już się więcej nie powtórzy.Wczoraj pomyślałam sobie,że ja się chyba ogarnę jak już będę się do grobu szykować,bo inaczej tego nie widzę.

Nie powiedziałam spierdalaj,na głos.Okazało się to zbyteczne,jak każde inne słowo.Wszystko rozeszło się po kościach z tym,że ja znalazłam tydzień później schronienie w ramionach faceta zupełnie nie w moim typie,ale z  charakterem jaki mogę pokochać.Teraz za to fajnie mi się patrzy jak faceci rywalizują między sobą i się obrażają.Tylko skoro ja jestem niby taka fajna i mam to coś cholernie intrygującego w sobie to dlaczego jestem sama?!

Nigdzie nie widać sukcesów.Pracy nadal brak,zdrowie też nie te,chłopa brak,ale za to jest sukces w najmniej spodziewanym temacie.Radykalnie ograniczyłam palenie.Minął tydzień a ja się trzymam bardzo dobrze.Dwa papierosy dziennie a kiedyś z dobre 7 jak nie więcej,kto by pomyślał!

1 komentarz:

  1. U mnie się dzieje dokładnie to samo. Najbardziej żal, że pracy brak. Nie umiem funkcjonować bez niej.

    OdpowiedzUsuń