czwartek, 24 maja 2012

koko koko kij ci w oko

wolę nie mieć znajomych niż mieć takie fałszywe pijawki z lewej i z prawej strony, serio. Nie przeszkadza mi życie w bardzo ograniczonym gronie znajomych, no serio. Wolę mieć kilku dobrych znajomych i mieć pewność, że mogę na nich liczyć niż 10 a gówno mieć w zamian.
Przeraża mnie fakt, że ostatnio zmieniają się moje poglądy i zasady, te najbardziej żelazne. Takie co ich nigdy nikt nie umiał złamać, a teraz to ja krzyczę że jebać zasady, jak się bawić to się bawić bcs life is nothing much to lose.
Na koniec tych jebanych zaliczeń zrobię sobie wreszcie te cholerne tatuaże przez które nie śpię w nocy. Zapomniałabym, przede mną jebane dwa tygodnie jebanej walki o umowę jakąś tam.
Słowo jebane przez wszystkie przypadki love. :3

lalallala skaczą kolana

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz