piątek, 1 lutego 2013

koniec stycznia

jeśli miałabym podsumować ten miesiąc i wymienić co się wydarzyło to wymienię:

-sylwester, dziwne zdarzenia, wieczór wielkiej walki samej ze sobą. ogólnie na większy plus niż się spodziewałam,
- spontaniczny wypad do krk i zmiana życia o 180stopni, powrót wszelkich wspomnień z przeszłości, wszystko w myśl stara miłość nie rdzewieje, jakieś tam małe kroki,
- kino i zachowanie ponad normę, bardzo grzecznie,
- rozmowa kwalifikacyjna w byłej korporacji, w konkurencyjnej firmie, zażenowanie ludzkim zachowaniem i brakiem moralności,
- bardzo dobrze, lepiej niż się spodziewałam zdana sesja zimowa

myśli/ rozważania:
- czy warto zaryzykować przyjaźń dla związku?
- zabawne, że ktoś z kimś kiedyś się przyjaźniło i mogło przegadać całą noc staje się nagle kimś od kogo nie chce się odbierać telefonu i rozmawiać dłużej niż minutę,
-czy stara miłość nie rdzewieje i warto wracać do przeszłości?

1 komentarz:

  1. Jest i podsumowanie :)

    Myślę, że stara miłość nie rdzewieje....
    takie tam moje skromne zdanie.. :)

    OdpowiedzUsuń