środa, 24 lipca 2013

summertime sadness

już prawie miesiąc minął od tych długo wyczekiwanych wakacji nad morzem, tak wiele się wydarzyło.

nad morzem było super! pogoda dopisała na tyle, że wciąż  widać mój spalony nos. Byli starzy dobrzy znajomi oraz nowo poznani. Był też mój współtowarzysz podróży, który był już tutaj wcześniej wymieniony. Niestety po jakiś 3 dniach stał się moim wrogiem numer jeden i osobą, której unikałam jak ognia. Tak się stało w skutek tego, że nie potrafił uszanować mojego zdania, że mam prawo się czemuś przeciwstawić. Potem już było tylko gorzej. Na szczęście wtedy szybko okazało się, że są ludzie na których mogę liczyć, że ktoś kogo unikałam i nie miałam do końca najlepszego zdania również uratuje mi mój tyłek. To była dla mnie pewnego rodzaju lekcja i sroga nauczka na przyszłość. Nie chcę zapisywać tutaj szczegółów, wywlekać pewnych spraw gdzieś na jaw bo nie jest to dla mnie miły temat. Ktoś tam wie i może się z tego śmiać i ja również- to taka maska do tego wszystkiego, co wbrew pozorom zostawiło na mnie spore piętno. Nabawiłam się seksualnej awersji do mężczyzn- mówiąc w skrócie.
Zastanawiam się dlaczego ludzie mają takie pokręcone osobowości. Dlaczego tak wiele osób kryje się za maską? Dlaczego jest tak, że na pozór obcujesz z kimś kto jest normalnym, nie budzącym zastrzeżeń człowiekiem a później się okazuje, że ma drugą osobowość. Że tak na prawdę poza tym, że jest dajmy na to kierownikiem działu handlowego a po godzinach namiętnie ogląda porno w Internecie. Skąd biorą się w ludziach takie odchyły od normy? Wiele winien jest temu Internet, to w nim spędzamy tak wiele czasu. Co raz częściej szukamy w nim nie tylko butów czy ubrań, adresu czy biletów lotniczych a także miłości, przyjaźni czy też akceptacji. To nawiązka do obcokrajowca z zachodniej granicy, który też już gdzieś się tutaj pojawił między wersami. To jest tak bardzo złożona osoba, że drugiej takiej chyba w swoim życiu nie spotkałam. Jest inteligentny, mieszka w wielki mieście, ma sporo pasji, jest sympatyczny i ma sporo przyjaciół, własne mieszkanie i pracę. Do tego potrafi o siebie zadbać, porządnie się ubrać. Singiel z wyboru. Prowadzi typowo nowoczesne życie, praca, dom, pasje, w weekendy znajomi i nowe znajomości. Jednak jest druga strona jego osoby- lubi zawierać znajomości poprzez Internet kończąc je zawarciem realnej znajomości, poznaniem się i spędzeniem namiętnego czasu w łóżku. Ciekawe. Swoją drogą ciekawa jestem skąd w nim tyle frustracji seksualnej. Dowiem się już za kilka miesięcy.

I tak najlepszym wspomnieniem jest te kilka koncertów oraz znajomość z prawdziwym z krwi i kości brytyjczykiem, który swoją klasą i charakterem zaimponował mi na wieki. takich chłopców niestety jest za mało a szkoda, liczę na wódkę i britisz akcent!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz